Wycieczka do Centrum Nauki Kopernik w Warszawie klasy II i IV TME
Ten dzień zaczął się dla nas bardzo wcześnie. Niektórzy zastanawiali się, czy warto kłaść się spać. Generalnie, ta noc dla wszystkich była wyjątkowo krótka.
Żegnaliśmy Chrzanów w strugach deszczu. Wszystko przebiegało zgodnie z planem. Połączenia były idealnie dograne dzięki pomocy rodziców naszego kolegi, Dawida. Serdecznie dziękujemy im za pomoc. Trafiliśmy na bardzo sympatycznych konduktorów, których serdecznie pozdrawiamy J. Miłym zaskoczeniem był również poczęstunek w czasie podróży - kawa i herbata o tak wczesnej porze dla niektórych bardzo wskazana.
Przemieszczanie się metrem w stolicy było dla nas dużym ułatwieniem, a czerwona parasolka przydała się nie tylko od deszczu. Zwiedziliśmy w szybkim tempie Nowy Świat i Starówkę. Pozdrowiliśmy kolumnę Zygmunta i w strugach deszczu przeszliśmy do Centrum Nauki Kopernik.
Tu wszyscy odetchnęli z ulgą. Każdy miał możliwość zwiedzania obiektu we własnym tempie, zatrzymując się przy tych eksponatach, które wzbudzały w nim największe zainteresowanie. Do dyspozycji mieliśmy sześć wystaw stałych, a także Teatr Wysokich Napięć oraz Teatr Robotyczny. Była to bardzo dobra zabawa, a równocześnie ciekawa lekcja z różnych dziedzin życia i nauki. Pobyt w tym miejscu zakończyliśmy smacznym obiadem i udaliśmy się w drogę powrotną.
Pomimo niekorzystnej aury humory wszystkim dopisywały i podróż minęła niepostrzeżenie.
Wyjeżdżaliśmy z Chrzanowa w jesienną szarugę, a powitała nas bajeczna i zaśnieżona zima. To był bardzo udany, choć męczący dzień. Dobrze, że jutro jest wolna sobota.
opiekunowie wycieczki:
Maria Issakiewicz i Ewa Saługa